Człowiek, który tak jak ja czuje się cały czas nastolatkiem, z trudem może pogodzić się z faktem, iż na niektóre rzeczy w życiu jest już za późno. "No chwila, przecież niedawno miałam jeszcze 16 lat, a teraz mówisz mi, że nie mogę zostać modelką?"
Prawda jest taka, że chciałam zostać piosenkarką, ale nigdy nie miałam dobrego głusu ani słuchu. Jedyny talent, jakim natura mnie obdarzyła to rysowanie, ale niestety rodzice postanowili, że posłanie dziecka do szkoły plastycznej będzie gorsze niż fakt, że owe dziecko do konca życia będzie skazane na robienie czegoś, czego nie lubi... Wtedy przeczytałam Władcę Pierścieni i postanowiłam, że będę pisarką, niestety jak dotąd nic pod moim nazwiskiem sie nie ukazało (oprócz krótkiego artykuly w Nowościach Toruńskich, ale to inna historia). I tak kulam się od pracy do pracy, robiąc rzeczy, których nie lubię. Co chwilia wymyślam sobie nowe kursy, które rzekomo maja mi otworzyć karierę do "nowego, lepszego" życia.
Historia jakich wiele. Pytanie tylko, czy na pewno chcę tak żyć. Wczoraj usłyszałam o Polaku, który w maluchu przejchał całą Afrykę... Czemu ja nie moge nigdy zebrać się w sobie i zrobić czegoś takiego?
Anka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz